Kolejna wspaniała i mądra opowieść o sile kobiet, miłości i przewrotności losu od Carli Montero, jednej z moich ukochanych autorek literatury iberyjskiej.

„Ogród kobiet” to klimatyczna historia przedstawiająca jednocześnie dwa światy, połączone ze sobą więzami rodzinnymi. Dwie bohaterki, prababcia wiodąca spokojne życie w XX wiecznych Włoszech oraz jej prawnuczka, mieszkająca w Hiszpanii, stająca przed największymi wyzwaniami w swoim życiu. Anice i Gianna, łączy je więcej niż tylko pokrewieństwo.

Tym razem Montero oczarowała mnie klimatem Włoch. Mała wioska, pełna ziół, kwiatów oraz aromatycznego jedzenia. Cudownie było towarzyszyć Giannie w odkrywaniu rodzinnych tajemnic, dowiadywaniu się kim tak naprawdę była jej prababcia, a także kim jest ona sama. Autorka kolejny raz z wielkim kunsztem przedstawia historię w taki sposób, że nie sposób się od niej oderwać. Jest to prawdziwa, wzruszająca i łamiąca serce historia. Która pokazuje, że czasami koniec może oznaczać początek.

Kocham Carlę i polecam wszystkim jej książki z całego serca. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać jej twórczości, macie teraz okazję!